Recenzja Meksykańskiej hekatomby, od której się zarumieniłem

A tutaj mamy recenzję Meksykańskiej hekatomby, która nie powiem sprawiła, że się zarumieniłem. Zacytuję fragment, aby dać preludium tego, co można będzie w niej przeczytać.
Uważam, że "Meksykańska hekatomba" to jedna z lepszych książek, jakie ukazały się ostatnio na naszym rynku wydawniczym i z pewnością jeszcze nie raz będę chciała sięgnąć po znakomitą prozę pana Wojciecha Kulawskiego.